cameel cameel
444
BLOG

Załóżmy najgorszą wersję

cameel cameel Polityka Obserwuj notkę 12

Załóżmy najgorszą, czyli rosyjską wersję wydarzeń. Dlaczego najgorszą? Ponieważ wyłania się z niej groteskowy obraz załogi szaleńców, igrającej ze swoim i pasażerów życiem.

Wersję, w której rozszalały Kaczyński, za telefoinczną namową brata (gorszego wg. GW) postanawia wpłynąć na pilotów, aby wylądowali na ślepo.

Ta wersja, w zasadzie od początku uskuteczniana i nagłaśniana przez określone media za pomocą zawsze tych samych ludzi: Czempiński; Wałęsa; czy bezczelny dr. Tomasz Szulc, z Wrocławia, który ogłosił publicznie, że ponieważ były cztery próby podejścia, musiało się to stać za namową prezydenta.

Wśród tego towarzystwa nie zabrakło także prawdziwych znakomitości, jak Aleksander Łukaszenka.

Dlatego z wielką rezerwą przyjmuję czysto hipotetycznie, że tak było.

Proszę mi w takim razie wyjaśnić, dlaczego pilot i samolot, znaleźli się poza płytą lotniska, w miejscu gdzie były wysokie drzewa. Przecież wszystko podobno (wg. rosyjskiej wersji stenogramów) było "na kursie i na ścieżce".

Nagle wysokość zaczynała się gwałtownie zmieniać?

Przecież pilot celowo nie obniżyłby sterów, żeby lecieć ze zbyt dużą prędkością. No chyba że był w ciężkim szoku, po osobistej rozmowie z oszalałym Prezydentem i postanowił się zabić w lesie, nie dolatując do lotniska.

Dlaczego nikt nie bada wnikliwie, co było BEZPOŚREDNIĄ przyczyną katastrofy. Czyli co spowodowało, że pilot znalazł się w niewłaściwym miejscu?

Czy żadna z osób będących w kokpicie nie wiedziała co się dzieje?

Drugi pilot? Generał Błasik?

Wszyscy oni dali przyzwolenie na rosyjską ruletkę z lądowaniem 96 ludzi?

Śmiem wątpić.

Przestanę wątpić, jeśli rosyjska wersja zostanie UDOWODNIONA, a nie ukrywana za kolejnymi parawanami kłamstw.

Nie przez domorosłych psychologów, perorujących o niewymówionej presji warunków.

Nie na podstawie kopii z kopii, podczas gdy istnieją oryginały.

Co z parametrami lotu?

Czy pilot próbował robić cokolwiek, poza lotem koszącym w nicość?

A jeśli był na tyle szalony, to czemu nikt słowem nie zareagował na takie zachowanie potencjalnego samobójcy?

 

Śmieszni panowie z rządu, a za nimi dziennikarze ogłaszają, że kolejne części "odszumionych" przez stronę polską głosów zostaną pokazane za dwa tygodnie.

Będą teraz "odszumiać" płyty CD, które już raz były (wg rosyjskiej wersji) odszumione przy użyciu najnowocześniejszych technik "w Rosji a może i na świecie" (E.Klich).

A tymczasem polscy piloci, których honor jest szargany przez władze na Kremlu, przy milczącym przywzoleniu polskiego rządu, odchodzą masowo z armii.

Jakiż to smutny epilog tej historii.

cameel
O mnie cameel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka