cameel cameel
1393
BLOG

Sekuła i Spóła (TM) - cd...

cameel cameel Polityka Obserwuj notkę 19

 Wczorajszy wieczór będę na pewno wspominał zawsze wtedy, gdy będę przywoływał w pamięci aferę hazardową i działalność komisji śledczej, która ma wyjaśnić tę sprawę.

Co szczególnego wydarzyło się wczoraj?

Miałem nieprzyjemność oglądać transmisję z posiedzenia komisji śledczej, pod przewodnictwem Pana Sekuły. Należy dodać, że fragment przesłuchania nie był transmitowany w publicznej TVPInfo, w związku z tym, zmuszony byłem do oglądania bardzo kiepskiej jakości, transmisję online.


Jeśli chodzi o samo przesłuchanie, to uważam, że zgodnie z rzeczywistością przedstawił to FYM w swoim wpisie:

freeyourmind.salon24.pl/151545,brzytwa-ii-i-cud-niepamieci

Jak mawiał klasyk polskiej myśli politycznej: "Mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy"

Dlatego chciałbym zwrócić uwagę szanownych salonowiczów, na zachowanie szanownego przewodniczącego Sekuły.

W zasadzie to co mnie tak zbulwersowało, opisywałem w poprzedniej notce, a także w późniejszych komentarzach u FYMa i Krzysztofa Leskiego.

Podałem przy tym relację wydarzenia, którego byłem świadkiem (obserwatorem).

Relacja ta, była tak absurdalna i niewiarygodna, że sz.Pan Krzysztof Leski raczył podzielić się ze mną wątpliwościami, na temat sprawności mojej percepcji oraz stanu mojej pamięci, w słowach:

 

Jak widzę, trwa przesłuchanie Jaskierni i nie słychać, by ktokolwiek z opozycji podnosił raban. Zatem śmiem wątpić, czy dobrze pan słyszał i widział wszystko.


 

Zaznaczam, że nie mam mu tego za złe. Co więcej, jakbym przeczytał taką relację, to sam bym nie uwierzył. Niezaprzeczalnym faktem jednak jest, że owo zachowanie Pana Sekuły, widziałem na własne oczy. W tym miejscu wypadałoby przedstawić owo zachowanie (Cytat z wczorajszej notki + filmik):

 

chciałem poinformować co zrobił Sekuła:

-zarządził przerwę pół godzinną,


-zmienił na 10 minut,


-po dziesiędzi minutach zasiadł sam


- zapytał sam siebie, czy komisja chce zakończyć przesłuchanie,


- potem stwierdził, że nie ma głosów sprzeciwu.


-stwierdził wyczerpanie punktu prac komisji i pożegnał osobiście, uściskiem dłoni Muflona Chlebowskiego.

 

 

 

Filmik nie przedstawia całego wydarzenia, a jedynie fragment dyskusji przewodniczącego Sekuły, z pustymi krzesłami.

EDIT: Nowy filmik, pokazuje nieco szerzej, wspomniane wydarzenia.   Można z pewnością stwierdzić, że Sekuła celowo skrócił czas przerwy i z premedytacją doprowadził do zakończenia przesłuchania Chlebowskiego. To nie był formalizm, ale fortel.

 

Wydawało mi się, że warto taką informację rozpowszechnić, zwłaszcza w obliczu faktu, że nie pojawiła się ona wczoraj na żadnym portalu internetowym.

W zamian, mogliśmy przeczytać, o tym jak Chlebowski był świetnie przygotowany, jaki opanowany i w ogóle.

Brakowało tylko westchnień usłużnych dziennikarzy: "Jak on pięknie kłamie!!!"

 

Niestety, szanowna Administracja uznała, że zachowanie Pana Sekuły nie zasługuje na analizę. W związku z tym pozostawiam Państwa z przekazem, który przyszykowano w Ministerstwie Prawdy (by FYM):


 

 


wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7478834,Chlebowski_zeznaje_przed_komisja_hazardowa__NA_ZYWO_.html

 

cameel
O mnie cameel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka